Nie sadzicie, ze ten facet jest wysmienity w rolach jako groteskowo cyniczny szwarc charakter
podbarwiony zabawnym akcentem. Ma w sobie wielowymiarowa osobowosc dajaca mu duze pole do
popisu. Ciekaw jestem czy Hollywood wykorzsta w pelni jego charyzme. Wg mojej opinii to jego
kreacja daje duzo pieprzu w filmie Elysium. Przycmil calkiem reszte ekipy z Jodie Foster na czele a
Mat D wyszedl nieco drewnianno.
Copley to geniusz, każda rola mu wychodzi. Od ciapowatego zagranicznego dziennikarzyka po twardy, czarny charakter.
Jeśli się nie "zhollywoodzi" to będą z niego ludzie :) Osobiście cenię go za oryginalność no i oczywiście akcent:)
I w "Open Grave" udowodnił, że potrafi w głównej roli pociągnąć film.
Więcej ciekawych ról dla tego pana!
To fakt, gość potrafi grać świra z prawdziwego zdarzenia a w Dystrykcie 9 też popisał się rolą kompletnie zagubionego pracownika zwykłego biura.
popieram - jest wielki , ostatnio jeden z moich ulubionych aktorow
Murdock i Vikus to majstersztyk - czekam na Dystrykt 10
Im a ranger sir...:)
Koleś niszczy :D Wziął się z nikąd, kompletny no name jeżeli chodzi o kino światowe i zrobił sobą taki rozpie*dol, że musiałam się zbierać z podłogi jak go zobaczyłam w Elysium i Dystrykcie 9.
Jego gra jest tak autentyczna, żywa, jaskrawa, wyrazista i niepowtarzalna, że nie mogę się napatrzeć co on sobą robi! A ten akcent jedynie mu dodaje i tak mnóstwa atutów.
Szczególnie rola w Elysium zasługuje na wiwaty. Tak dobry czarny charakter to tylko Heath Ledger jako Joker w Batmanie Nolana :D
Podłączam się do klubu miłośników tego gościa. Widziałem go w Dystrykcie9, zagrał tak przekonująco, że w Elysium minęła dłuższa chwila, zanim powiązałem te dwie postacie. I jeszcze ten zajebisty akcent ;-) Jest świetnym aktorem.
Tak samo. Elizjum włączyłem jedynie ze względu na jakiegoś tam Krugera. No i epizody z nim były najlepsze;) Nawet z granatem w twarzy wyglądał profesjonalnie ;D
Och, sam nie wiem. Może on wcale nie gra świra? W serialu "Powers" jako twardziel jest groteskowy, w "Czarownicy" jest zdumiewająco słaby. W obu tych rolach jest jakby odklejony od reszty, jakby dokładnie przećwiczył przed lustrem każdy grymas i miał w hm, głębokim poważaniu co robi reszta ekipy. Jak się nad tym zastanowić, to taki opis pasuje właściwie do wszystkich jego kreacji, może poza "Dystryktem 9"
Dla mnie jego nazwisko to gwarancja dobrego filmu, oglądam wszystko :). Gra w dokładnie takich filmach, jakie bardzo lubię.
Zgadzam się. Bardzo dobry aktor, stworzony do roli groteskowych schwarzcharakterów. Czekam tylko, aż pojawi się w roli jakiegoś super złoczyńcy w adaptacji komiksu. Niedawno przeczytałem, że ubiegał się do roli Jokera w Legionie Samobójców. Wg mnie bardzo by pasował, gdyby tylko popracował nad akcentem (chociaż kto wie, może by jakoś sprytnie dostosowali do postaci).